W ramach prowadzonego w naszym Ośrodku cyklu „Spotkanie z filmem”, 3 października, zaprosiliśmy mieszkańców Poznania na projekcję holenderskiego filmu „Made in Germany”. Inicjatorem jak i osobą wprowadzającą w temat był niezmiennie specjalista w zakresie filmu dokumentalnego Pan Krzysztof Nowak.
W kontekście ostatnich wyborów do niemieckiego Bundestagu oraz ponownego objęcia przez Angele Merkel urzędu kanclerza w naszych głowach rodzi się pytanie: co dalej? Czy Niemcy będą kontynuowały dotychczasową politykę pro unijną? Co z kwestią masowej imigracji? Oprócz pytań o przyszłość mogą pojawić się refleksje o przeszłości. Jak to się stało, że zrujnowane po II wojnie światowej państwo w tak krótkim czasie odbudowało swoją potęgę i dziś jest najsilniejszym graczem na europejskiej arenie?
Na to ostatnie pytanie szuka odpowiedzi holenderski producent. I szuka jej u samego źródła, ponieważ to nie osoby spoza Federacji Niemieckiej komentują sukces tego kraju, ale właśnie sami Niemcy mówią o sobie. Twórca filmu przemierza cały kraj i odwiedza miejsca najistotniejsze z gospodarczego punktu widzenia dla rozwoju Niemiec. W Monachium spotyka się z przedsiębiorcami, gdzie słucha o niemieckiej dokładności i precyzji. We Frankfurcie zaś na pytanie dlaczego Europejski Bank Centralny ma swoją siedzibę w tym mieście zdziwiony finansista odpowiada krótko: „a gdzie indziej miałby mieć?”
Jako jedną z odpowiedzi na powód gospodarczego sukcesu podaje się forsowaną przez Maxa Webera teorię o prorozwojowym wpływie protestantyzmu, szczególnie kalwinizmu, na niemiecki etos pracy i dokładności. Do tego poglądu odnieśli się sami widzowie w części poświęconej na pytania i refleksje. Pojawiły się jednak głosy przywołujące przykład Bawarii, katolickiego landu i jednocześnie jednego z najbogatszych regionów Niemiec.
Na koniec spotkania zostawiliśmy naszych gości z pytaniem, które zawarliśmy w tytule naszego wydarzenia: „Niemiecka Europa czy europejskie Niemcy”. Jak potoczy się dalej niemiecka polityka rozwoju i jakie oblicze będzie miała Unia Europejska w przyszłości?